PODNOSISZ CIĘŻAR NA PLECACH? ZMIEŃ TO!
Większość z Nas wie o tym żeby tego nie robić, jednak praktyka tego nie pokazuje. Spójrzcie tylko dookoła siebie i będziecie wiedzieli o czym mówię – podnoszenie siatek z zakupami, przenoszenie obciążeń w pracy czy wykonywanie ćwiczeń na siłowni. To tylko jakiś mały wierzchołek góry lodowej tego problemu, bo ruchów w których używamy pleców jako głównego dźwigara zamiast nóg w ciągu dnia wykonujemy mnóstwo.
Wszystko jak zwykle wyjaśnia nauka! 
A w tym konkretnym przypadku trochę fizyki i moment siły. Na rysunku 1 widzimy jaką postawę wymusza na Nas podnoszenie obciążenia znajdującego się w znacznej odległości – całość siły koncentruje się w odcinku lędźwiowym co determinuje przegięcie. 
Rysunek 2 obrazuje opisaną zależność. Ramię które przyczepione jest w osi obrotu (w tym przypadku biodrach), a swój koniec ma w punkcie przyłożenia siły (obręczy barkowej) jest jednym z najdłuższych możliwych ustawień przy podnoszeniu ciężaru. 
Owocuje to relatywnie zwiększonym ciężarem danego elementu oraz przymusem wykonania większego wysiłku, którego efektem zazwyczaj jest obciążenie pleców, a za tym powstawanie sił ścinających między kręgami które wywołują bóle lub bezwładności kończyn. 
Zapobiegać temu możemy poprzez skrócenie tego ramienia. Taką sytuację obrazuje Rysunek 3 i 4. Na pierwszym z nich pokazana jest poprawna pozycja wyjściowa do podnoszenia, natomiast kolejny tłumaczy fizykę tego zdarzenia. Wpierw skracamy ramię poprzez umieszczenie ciężaru między nogami, następnie przy zgiętych nogach i wyprostowanych plecach podnosimy element do góry. 
Podsumowując:
Podnoszenie ciężaru z daleka czyni go cięższym i obciąża w znacznym stopniu nasz źle ustawiony do tego ruchu kręgosłup,
Podnoszenie obciążenia z możliwie jak najbliższej pozycji jest lżejsze, stabilniejsze i bardziej prozdrowotne dla naszego ciała.
